Z jednej strony dobry humor, zaś z drugiej wewnętrzny niepokój człowieka.
Dlaczego tak skrajne uczucia?
Radość z możliwości posiadania najlepszego przyjaciela i fabryki endorfin pod ręką, ale niepokój czy nie dostaje za mało uwagi i przestanie nas kochać bądź też czy nie za dużo atencji, w skutek czego później nie będzie mógł zaakceptować samotności.
A tu nagle głównym zaskoczeniem staje się zmiana zachowania psa w całkowicie innych sytuacjach. Większą reaktywność na dotychczas bezproblemowe bodźce czy też niespokojne dreptanie po domu.
Dlaczego?
Milusio jest mieć ciągle futro do głaskania i poczucie, że jest się potrzebnym oraz można spełnić się jako animator czasu wolnego dla swojego psa. Jednak milusio dla człowieka nie zawsze znaczy dobrze dla psa. Lepiej, aby zachować schemat dnia niezależnie od tego czy wychodzi się do pracy czy pracuje zdalnie.
Zastanów się: Co Twój pies robi, gdy jesteś w pracy?
Je śniadanie, bawi się zabawką, ogląda świat za oknem, robi obchód podwórka i ŚPI!
Głównym zajęciem psa, podczas gdy Ty zarabiasz na jego godne życie, jest SEN
I nie, nie, nie. Nie, że pies wyśpi się kiedy indziej. Bo kiedy skoro człowiek mu całą dobę siedzi na głową. Gada, ciumcia, oferuje, więc pies spełnia swój ,,obowiazek” zabawiania człowieka. I nagle nie ma kiedy wyrobić 12-18 godzin snu. Na dodatek często jak już po cichaczu da się psu wymknąć to nagle się okazuje, że nie ma dostępu do swojej uklepanej miejscówki, bo przecież skoro człowiek jest w domu to już trzeba być ciągle przy nim.
No to pies przychodzi – poprosić o otwarcie drzwi, zrobienie miejsca lub zwyczajnie skontrolować żywotność człowieka albo po prostu przechodzi obok. To wystarcza, żeby uruchomiła się pełna procedura pod hasłem ,,Co byś chciał pieseczku?”. Czochranie, bieganie, pileczkowanie, smaczkowanie, ciumcianie. Pies nie nadąża, nie wie jak się wyciszyć, szuka pomocy, a otrzymuje od człowieka kolejna dawkę atrakcji, bo skoro podszedł to na pewno coś chce. I tak w kółko…
Fantastycznie, że pies ma zajęcie i możliwość rozwoju. Jeszcze musi mieć czas, aby wszystko czego się dowiaduje poprzez różnych aktywności poukładało się w głowie i mogło przygotować się na kolejne atrakcje, a do tego niezbędny jest sen.
Sen w spokojnym, ulubionym miejscu to najlepsze zajęcie jakie możemy zorganizować psu