Dziś troszkę o BLOKOWANIU PSA…
⛔ To znaczy o ciągłych zakazach i kontrolowaniu.
Niestety coś co często robi się podświadomie, nie myśląc o konsekwencjach jakie może za sobą nieść… A ma ogromny wpływ na późniejsze zachowania psa w innych sytuacjach. Rzadko kiedy zdajemy sobie sprawę, iż to właśnie przez blokowanie w psie kumulują się emocje, które ujawniają się z czasem poprzez nadmierną reaktywność, niszczenie, wokalizacje lub skrajną bezradność.
Z reguły sytuacja wygląda następująco, na przykład:
📌 Pies znajduje patyk na spacerze i zaczyna go gryźć, człowiek chroniąc go przed nieszczęśliwym wypadkiem złego pogryzienia i uduszenia, kategorycznie zabrania mu brania jakichkolwiek patyków do pyska, zabierając wszystkie znalezione z pyska. Pies zaczyna bardziej nerwowo gryźć patyki, ale właściciel się nie poddaje i zawsze walecznie odbiera psu z pyska wszystkie drewienka oraz ponadto skraca linkę, żeby ograniczyć psu możliwość dostania się do możliwych gałęzi. W psie rośnie frustracja, która eksploduje w postaci oszczekania mijanego rowerzysty. Człowiek jeszcze bardziej złości się na psa i karci go.
😢 Drastyczna, ale poruszająca historia, ponieważ prawdziwa.
📎 Analizując: początkowo nie pasowało człowiekowi, że pies robi niechcianą przez właściciela czynność – znajdywanie i gryzienie patyków. Zaś później złościł się, iż pies wymyślił inne, tak zwane niepożądane zachowanie – oszczekanie rowerzysty.
🐕 Pies -> odreagował zabranie przestrzeni, brak zaspokojenia potrzeby gryzienia, a punktem kulminacyjnym stało się najście na rowerzystę, skąd nie miał wyjścia, będąc na krótkiej lince bez czegokolwiek w pysku.
Niestety my, ludzie, zamiast pomóc psu to jesteśmy źródłem nieprzyjemności. Pies często stara się poradzić sobie z sytuacją nową, niekiedy trudną, robiąc rzeczy, które pomogą mu poczuć się lepiej i przywrócić w organizmie homeostazę, czyli równowagę.
‼️‼️‼️ Dlatego w miejsce zakazów i kar, dajmy psu ofertę innej czynności w zamian niechcianego zachowania.
Jeśli pies pokazuje nam, że w danym momencie potrzebuje rozszarpywania, a niezbyt odpowiada nam, iż ofiarą stał się patyk, to zaproponujmy mu równie atrakcyjny przedmiot, który pozwoli psu na spełnienie swojej potrzebę. Nie bądźmy tymi co zabierają, ale co rozumieją i pomagają psu, aby stać się dla niego wsparciem. W ten sposób powstaję zaufanie, które zbudowane podczas pozornie błahych sytuacji, staje się podstawą w trudnych chwilach, ponieważ pies wie, iż może na nas polegać.