Łatka, nalepka, etykiety, a może spojrzenie stereotypowe, czyli pies oczami innych.
Patrz jaki niegrzeczny pies, bo nie chce iść dalej, a ten pies akurat się czegoś przestraszył.
Patrz jaki niegrzeczny pies, bo szczeka na przechodnia za swoim płotem, a ten pies po prostu czuje się zagrożony i broni domu.
Patrz jaki niegrzeczny pies, bo ciągnie na smyczy, a ten pies akurat wywąchał jakiś interesujący zapach w krzakach.
Patrz jaki niegrzeczny pies, bo nie reaguje na wołanie właściciela, a może ten pies jest dopiero drugi dzień w nowym domu i jeszcze nie nauczył się nowego imienia.
Patrz jaki niegrzeczny pies, bo nie chce wejść do weterynarza, a ten pies zwyczajnie się boi.
Patrz jaki niegrzeczny pies…
A może pozorne:
Patrz, ale grzeczny pies – a to pies przyklejony do nogi swojego przewodnika, bo boi się świata.
Patrz, ale grzeczny pies – a to pies, który jest karany za wąchanie, więc że strachu boi się nawet załatwić.
Patrzy, ale grzeczny pies – a to pies, który między sierścią ma ukrytą obroże elektryczną.
Patrz, ale grzeczny pies – a to pies, który jest w ciągłym treningu i nie może nawet powąchać mijanego słupka.
Patrz. I spróbuj zobaczyć świat z perspektywy tej drugiej strony.
Jest to trudne, dlatego tak szybko etykietujemy ludzi i ich psy , jak i sami dostajemy łatkę. A to co widać na zewnątrz nie jest takie proste jak się wydaje. Może ktoś codziennie wkłada ogrom energii oraz dobra w pracę z tym swoim ,,niegrzecznym ‘’ psem i są postępy, codziennie malutki kroczek do przodu, a krytyka może diametralnie popchnąć ten psio-ludzki duet w przepaść, z której trudno będzie się wspinać powrotnie do góry.
Dlatego warto słuchać tych, którzy mają coś mądrego do powiedzenia i dają wsparcie, a nie tych co tylko krytykują.
Bądź dobry, pracuj ze swoim psem i CIESZ SIĘ Z MAŁYCH RZECZY