Szybko, szybko, szybko!

Wokół ciągle ,,nowy rok, nowe postanowienia”. Z każdym kolejnym rokiem rosną oczekiwania i ciągle za czymś biegniemy, coraz szybciej i szybciej, bo przecież XXI wiek ciągle daje więcej i więcej. Jesteśmy, my ludzie, przyzwyczajeni do uzyskiwania wszystkiego w trybie natychmiastowym. Błyskawiczne przelew, ekspresowa przesyłka, formalności załatwiane w 3 minuty i to bez wychodzenia z domu.

Czy WSZYSTKO da się zrobić szybko?

Czy da się szybko zaufać?
Czy da się szybko zbudować relację?
Czy da się szybko wyciszyć?
Czy da się szybko zrelaksować?
Czy da się szybko poczuć pewnie i bezpiecznie?
Czy da się szybko cieszyć?
Czy da się szybko smucić?
Czy da się szybko cierpieć?
Czy da się szybko złościć?
Czy da się szybko polubić?
Czy da się szybko pokochać?
Czy da się szybko kochać?
Czy da się szybko wybaczyć?
Czy da się szybko zrozumieć?
Czy da się szybko przyzwyczaić?

Nie.

Są rzeczy, których nie da się zrobić szybko. Całe szczęście, bo dzięki temu można bardziej doświadczać oraz lepiej zrozumieć.
Dotyczy to również NAUKI.

Nauka to proces, który wymaga czasu, systematyczności, zaangażowania, urozmaicenia. Aby mogły dziać się wielkie rzeczy to niezbędne są dobrze przepracowane podstawy. Pies musi mieć możliwość poszerzania swojej wiedzy oraz zdolności stopniowo, etapami, krok po kroku w trakcie treningów w różnych środowiskach. Poprzez regularną zaplanowaną praktykę pies jest w stanie wykonywać zadania o coraz większym poziomie trudności. Z czasem nabiera wprawy, czyli biegłości w wykonywaniu polecenia bez konieczności zastanawiania się. Dochodzi do powstania pamięci mięśniowej oraz skojarzeń. Spokojnie wyuczone i przepracowane zachowanie jest dla psa łatwiejsze do odtworzenia w nowej sytuacji, nawet po długim czasie nieużytkowania danej umiejętności. Dzieję się tak, ponieważ pozytywnie zbudowany nawyk jest na tyle mocny, że staje się odruchem aktywizującym pozytywne skojarzenia. Niekiedy pojawia się konieczność krótkiego przypomnienia poprzez danie psu wskazówki, ale jest to etap przejściowy i zdecydowanie krótszy niż cały proces nauki. Dlatego warto uczyć psa różnych umiejętności, bo na pewnym poziomie kształcenia może zdarzyć się, iż wcześniej nabyta przez psa umiejętność pozwoli szybciej osiągnąć sukces podczas nauki kolejnego hasła.

Przykładem może być nauką reakcji psa na imię. Często słyszę ,,ale wczoraj nam wychodzi i reagował”. I ja wierzę. Zdaje sobie sprawę, że pies będąc w trybie pracy zamkniętej w schemacie imię – przyjście – nagroda – zwolnienie – odejście – imię – przyjście – nagroda – zwolnienie – odejście – imię….. wszedł w swego rodzaju trans, który stwarzał pozory nauczonego zachowania. Jednakże nowy dzień, nowe miejsce, nowa sytuacja tworzą w głowie psa inny obraz. Wtedy wystarczy niewielkie cofnięcie się w etapach nauki, szybkie, często jedno powtórzenie przypominające zasadę działania hasła. Pies potrafi analizować oraz posiada pamięć długotrwałą, stąd nie trzeba za każdy razem zaczynać nauki od zera. Wraz z gromadzonym doświadczeniem pies nie potrzebuje już tyle wskazówek, lecz płynie reaguje na imię w różnych sytuacjach.

Brzmi banalnie czy skomplikowanie?

Z moich obserwacji wynika, że często za szybko oczekujemy od psa generalizacji, czyli wykonywania hasła zawsze i wszędzie. Lub też wcześnie się podajemy, twierdząc, że pies się niczego nie nauczy, skoro kolejnego dnia nie pamięta jednej rzeczy. Może warto zastanowić się czy stworzyliśmy wystarczającą ilość sytuacji oraz powtórzeń, aby doszło do utrwalenia? A co jeśli błąd leży po naszej stronie w postaci zmiany słowa, mowy ciała, wskazówki optycznej albo braku pomocy na początkowych etapach nauki? Czy aby nagradzanie było prawidłowe i wartościowe? A może nasz pies doskonale zna jakieś zachowanie na hasło, ale to nam się nie chciało go dopracować? Nie wińmy od razu psa za wszystko co złe. Nie oczekujmy rzeczy, których psu nie pokazaliśmy. Praca z psem to praca zespołowa, w której człowiek ma ogromny udział. Pamiętajcie o tym!
Mówi się, że ,,bez pracy nie ma kołaczy”. Nie ma nic od razu. Warto analizować, ćwiczyć, planować, choć i czasem dać się ponieść chwili. Najcenniejszy jest czas i zrozumienie.

Testy osobowościowe szczeniaków

Testy osobowościowe szczeniaków

Testy osobowościowe szczeniaków, zwane też testami psychologicznymi czy też psychicznymi, przeprowadza się w celu wstępnej oceny osobowości psa oraz zaobserwować pewne skłonności szczeniaka, które mogą wpływać na kształtowanie osobowości dorosłego psa. Po co? Testy...

Psie obowiązki

Psie obowiązki

Pies MUSI Być odwoływalny zawsze! - Dobrze, zgadzam się, że to ważna umiejętność, ale pomysł, czy w każdej sytuacji? W chwili, gdy akurat podbiega do niego inny pies to twój pies naprawdę musi ,,odwrócić się na piecie" w te pędy gnać do Ciebie, ryzykując tym samym...

Home office z psem

Home office z psem

Z jednej strony dobry humor, zaś z drugiej wewnętrzny niepokój człowieka. Dlaczego tak skrajne uczucia? Radość z możliwości posiadania najlepszego przyjaciela i fabryki endorfin pod ręką, ale niepokój czy nie dostaje za mało uwagi i przestanie nas kochać bądź też czy...

Stop! MANDAT!

Stop! MANDAT!

Mandat. Co poczułeś/poczułaś słysząc to słowo Jaką wywołało to w Tobie emocje? W wielkim uproszczeniu najczęściej pojawia się napięcie w ciele i wkracza strach wymieszany ze złością. Do tego z chęcią dołącza się pobudzenie, bunt i z czasem rezygnacja. Brzmi mało...

Pies i auto

Pies i auto

Życie psa trenera i psa sportowca to w sporej części życie w aucie. Auto staje się nie tylko środkiem transportu na treningi, seminaria i szkolenia, ale przede wszystkim zaczyna pełnić funkcję miejsca ODPOCZYNKU. Co jeśli pies podróżujący często autem całkowicie go...

To ruszamy

To ruszamy

Zrób formę na wczoraj, czyli spacery, treningi i inne aktywności w ultra full maxi pakiecie. Dlaczego teraz jest zwiększona ilość ruchu? - Ponieważ jest pogoda ładna pogoda. Dlaczego jest ładna pogoda? - Ponieważ świeci letnie słońce. Co idzie w parze z dużą ilością...

Problem behawioralny

Problem behawioralny

Bez podchodów i owijania w bawełnę: ,,Problemy behawioralne’’ są wynikiem nieprzewidywalności zachowania przewodnika w oczach psa. Zapewne niejednokrotnie słyszałaś/eś, że należy uważać w kontaktach ze zwierzętami, ponieważ są nieprzewidywalne. Dlatego też trzeba...

Mentalny deszcz

Mentalny deszcz

Kilka godzin opadów deszczu i natura ożyła Las wiosną pięknie pokazuje jak sprzyjające warunki wpływają na rozkwit tego co najwspanialsze a ukryte A czy Ty stwarzasz korzystne warunki do rozwoju swojemu psu W każdym psie drzemie potencjał i dobro. Wystarczy spojrzeć w...

Czy pies potrafi czytać w myślach?

Czy pies potrafi czytać w myślach?

PALEC WŁADZY W domu pojawia się nowy domownik: mały słodki szczeniaczek lub adoptowany już dorosły pies. Pies to ogrom szczęścia, ale również oczekiwań. Odruchowo większość ludzi myśli, że jeśli pomacha się palcem przed nosem psa to ten magicznie zrozumie, że “nu, nu,...

Specjalistyczna wiedza, indywidualne podejście i wsparcie mentalne podczas drogi budowania relacji z Twoim psem.

Co nie co o mnie:

Nazywam się Michalina Stolińska.

Jestem dyplomowaną trenerką, zoopsychologiem i instruktorką rally-o. Obecnie uczestniczę w kursie instruktorskim Pro-Canine.

Najbardziej cenię życie z psami tak po prostu i ich fascynującej komunikacji. Uważam, że życie w zgodzie z psem opiera się na relacji, zrozumieniu, wyborze oraz zaufaniu. Nieustannie zdobywana wiedza pozwala mi profesjonalnie i holistycznie podejść do pracy z psami przy użyciu metod bez użycia przemocy. Swoją wiedzą na bieżąco aktualizuję w czasie kursów, seminariów, szkoleń i wykładów związanych z szeroko pojętą tematyką psów, psich sportów, komunikacją i relacją psio-ludzką, psychologią oraz kynologią.

Przez 9 lat miałam szczęście bycia przyjaciółką berneńskiego psa pasterskiego – Astra, będącego symbolem mojej miłości do dużych psów. Właśnie dzięki niemu ,,zeszłam na psy” oraz zaczęłam zagłębiać tematykę związaną z psami oraz próbować różnych aktywności, a także spojrzeń na świat oczami psa.

Aktualnie jestem przewodniczką hovawart – Brego, który jest nowym życiowym wyzwaniem oraz powodem poszukiwania nowych metod pracy.
Przez najbliższych jestem postrzegana jako osoba zawsze uśmiechnięta, tryskająca optymizmem z nieskończonymi pokładami energii i miłością do czekolady.