Pozycja ciała człowieka w komunikacji z psem ma wielkie znaczenie.
Lista głównych rzeczy, które warto unikać (przynajmniej na początkowych etapach nauki oraz zabawy, żeby pomóc psu, a ostatecznie przepracowuje się te wszystkie delikatne kwestie):
pochylania się,
pozycji frontalnej,
wyciągania ręki prosto na psa,
ruchów nad psem,
presji ciałem, czyli pchania psa ciałem.
W takim razie jak wchodzić w interakcje z psem
Na pewno wiele zależy od psa, jego doświadczeń, naszych możliwości oraz kreatywności, ale dla przykładu:
usiąść na ziemi lub kucnąć, aby nie musieć się schylać,
ustawić się bokiem, a w zabawie nawet tyłem do psa,
wyciągnięcie bokiem, delikatnie, ruchem od dołu, a w zabawie ratować się długimi szarpakami, aby nie wkładać rąk bezpośrednio do pyska, a także nie zapominajmy, że są nogi, którymi można stanąć na drugim końcu zabawki lub wprawić ja w ruch bez konieczności pochylania się i wyciągania rąk,
przyjęcie niskiej postawy siedzącej na podłodze zdecydowanie ogranicza zakres możliwości machania ręką nad psem, ale przy mniejszych psa i tak trzeba się pilnować,
zakotwiczenie się w pozycji siedzącej blokuje możliwość wchodzenia w psa, ale jeśli ćwiczymy stojąc to warto wyrobić sobie nawyk spokojnego stania albo odruch odchodzenia od psa, aby dawać przestrzeń.
Najcudowniej, jeśli w tym wszystkim jest swoboda i luz
Życzymy z Astrem pięknego weekendu pełnego lenistwa, zabawy, pozytywnych oraz kreatywnych pomysłów