Dlaczego Twój pies nie wraca na zawołanie? Oto 7 błędów, których warto unikać!

„Rex, do mnie! Rex!!! No chodź w końcu!” – czyli klasyczne zmagania z przywołaniem

Wyobraź sobie tę scenę: idziesz na spacer, pogoda jest piękna, a twój pies cieszy się swobodą. Nagle dostrzega coś ekscytującego – biegacza, drugiego psa, może wiewiórkę. Zanim zdążysz zareagować, Rex już pędzi w jego stronę. Wołasz go, ale on… albo nie reaguje, albo patrzy na ciebie i biegnie dalej. To frustrujące, prawda? Ale spokojnie – wielu opiekunów zmaga się z tym samym problemem.

Przywołanie to jedno z najważniejszych poleceń w życiu z psem. Dobra wiadomość? Każdego psa można nauczyć wracania na zawołanie! Wystarczy unikać kilku powszechnych błędów i wprowadzić proste, skuteczne zmiany oraz wykazać się konsekwencją i cierpliwością.

 

Oto lista najczęstrzych błędów:

 

1. Przywołanie oznacza koniec zabawy

Dlaczego to problem?

Jeśli pies kojarzy komendę „do mnie” z tym, że zaraz skończy się bieganie luzem, nic dziwnego, że unika powrotu.

Co można zrobić inaczej?

Wołaj psa kilka razy w trakcie spaceru, nagradzaj go i pozwól mu wrócić do zabawy. Dzięki temu nauczy się, że przyjście do ciebie nie oznacza końca frajdy. Możesz też wprowadzić tzw. „fałszywe przywołania”, czyli wołanie psa, nagradzanie go i ponowne puszczanie wolno. W ten sposób pies będzie chętniej reagować na twoje wezwanie, bo nie będzie kojarzył go z końcem przyjemności.

2. Wołasz psa, a potem dzieje się coś nieprzyjemnego

Dlaczego to problem?

Czasem przywołujemy psa tylko po to, by przypiąć smycz, wrócić do domu albo wykonać zabieg pielęgnacyjny, którego nie lubi. Pies zaczyna unikać przychodzenia, bo przewiduje, co go czeka.

Co można zrobić inaczej?

Niech przywołanie kojarzy się z czymś pozytywnym! Gdy pies wróci, nagródź go smakołykiem, zabawą albo głaskaniem. Jeśli musisz go przypiąć do smyczy, niech dostanie nagrodę za współpracę. Dodatkowo po przypięciu smyczy można zrobić jeszcze kilka kroków, pobawić się chwilę z psem, by nie odczuł nagłego końca spaceru.

3. Zbyt częste powtarzanie komendy

Dlaczego to problem?

„Pimpek, do mnie! Pimpek! No chodź, no proszę, Pimpek!” – jeśli wołasz psa wielokrotnie, , a pies nie reaguje to uczysz go ignorowania komendy.

Co można zrobić inaczej?

Wołaj psa raz, ale upewnij się, że masz jego uwagę. Jeśli nie reaguje, spróbuj przykucnąć, użyć zabawki lub smakołyka. Możesz też delikatnie odejść – psy instynktownie podążają za przewodnikiem. Jeśli pies nie reaguje na pierwsze przywołanie, warto chwilę poczekać i spróbować ponownie, zmieniając ton głosu lub używając innej metody przyciągnięcia uwagi.

4. Przywołanie groźnym tonem

Dlaczego to problem?

Jeśli wołasz psa zdenerwowanym, surowym głosem, może skojarzyć powrót do ciebie z czymś negatywnym i unikać go.

Co można zrobić inaczej?

Staraj się mówić do psa wesołym, zachęcającym tonem. Możesz klaskać, kucnąć, użyć radosnego głosu. Pies szybciej wróci do kogoś, kto wygląda na przyjaznego i szczęśliwego. Można także zastosować ekscytujące przywołanie – np. klepanie się po udzie, entuzjastyczne wołanie imienia psa lub radosne podskoki.

5. Brak konsekwencji

Dlaczego to problem?

Jeśli czasem pies może nie przyjść na zawołanie i nie ma z tego konsekwencji, uczy się, że przywołanie jest opcjonalne.

Co można zrobić inaczej?

Jeśli wołasz psa, dopilnuj, żeby do ciebie przyszedł. W razie potrzeby podejdź bliżej, użyj linki treningowej albo zaoferuj wyjątkową nagrodę. Konsekwencja w treningu to klucz – pies powinien wiedzieć, że przywołanie jest zawsze obowiązkowe, ale jednocześnie nagradzane.

6. Brak nagród lub zbyt szybkie ich wycofanie

Dlaczego to problem?

Na początku treningu nagradzamy psa, ale później przestajemy – bo „już umie”. Niestety, bez motywacji pies może stracić chęć do wracania.

Co można zrobić inaczej?

Niech przywołanie zawsze się opłaca! Nagradzaj psa losowo – raz smakołykiem, raz pochwałą, raz zabawą. Dzięki temu będzie zawsze chętny do powrotu. Stosuj tzw. nagrody jackpot, czyli wyjątkowo atrakcyjne nagrody, gdy pies przyjdzie do ciebie w trudnych warunkach.

7. Brak treningu w różnych miejscach

Dlaczego to problem?

Pies może świetnie wracać w domu, ale w parku, gdzie są inne psy, nagle „zapomina” komendy.

Co można zrobić inaczej?

Stopniowo zwiększaj poziom trudności ćwiczeń – najpierw w spokojnym miejscu, potem wśród rozproszeń. Długa linka treningowa pomoże kontrolować psa w trudniejszych sytuacjach. Trening w różnych miejscach i sytuacjach sprawi, że przywołanie stanie się odruchem.

Podsumowanie – jak osiągnąć skuteczne przywołanie?

  • Zawsze nagradzaj psa za powrót – spraw, by mu się to opłacało.
  • Niech przywołanie nie oznacza końca zabawy – wołaj psa kilka razy w trakcie spaceru.
  • Mów w przyjazny sposób – pies chętniej wróci do radosnego opiekuna.
  • Ćwicz w różnych miejscach – dom, park, las, osiedle.
  • Bądź konsekwentny – jeśli wołasz psa, upewnij się, że do ciebie przyjdzie.

Pamiętaj – przywołanie to umiejętność, którą buduje się krok po kroku. Każdy pies może się tego nauczyć, a twoja cierpliwość i pozytywne podejście sprawią, że wracanie na zawołanie stanie się dla niego czymś naturalnym i przyjemnym!

 

Tropienie użytkowe (mantrailing): Pasja, która łączy człowieka i psa

Tropienie użytkowe (mantrailing): Pasja, która łączy człowieka i psa

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak to jest widzieć świat nosem swojego psa? Tropienie użytkowe, czyli mantrailing, daje niepowtarzalną okazję, by nie tylko zgłębić tę tajemnicę, ale także nawiązać jeszcze silniejszą więź ze swoim czworonożnym przyjacielem. To coś...

Jak przygotować dom na przyjęcie szczeniaka? Poradnik wyprawkowy!

Jak przygotować dom na przyjęcie szczeniaka? Poradnik wyprawkowy!

Co powinno znaleźć się w wyprawce dla szczeniaka? Kompleksowy poradnik dla nowych opiekunów Przyjęcie szczeniaka do domu to niezwykle emocjonujące wydarzenie, które wiąże się zarówno z radością, jak i odpowiedzialnością. Aby ułatwić młodemu psu adaptację w nowym...

Testy osobowościowe szczeniaków

Testy osobowościowe szczeniaków

Testy osobowościowe szczeniaków, zwane też testami psychologicznymi czy też psychicznymi, przeprowadza się w celu wstępnej oceny osobowości psa oraz zaobserwować pewne skłonności szczeniaka, które mogą wpływać na kształtowanie osobowości dorosłego psa. Po co? Testy...

Psie obowiązki

Psie obowiązki

Pies MUSI Być odwoływalny zawsze! - Dobrze, zgadzam się, że to ważna umiejętność, ale pomysł, czy w każdej sytuacji? W chwili, gdy akurat podbiega do niego inny pies to twój pies naprawdę musi ,,odwrócić się na piecie" w te pędy gnać do Ciebie, ryzykując tym samym...

Home office z psem

Home office z psem

Z jednej strony dobry humor, zaś z drugiej wewnętrzny niepokój człowieka. Dlaczego tak skrajne uczucia? Radość z możliwości posiadania najlepszego przyjaciela i fabryki endorfin pod ręką, ale niepokój czy nie dostaje za mało uwagi i przestanie nas kochać bądź też czy...

Stop! MANDAT!

Stop! MANDAT!

Mandat. Co poczułeś/poczułaś słysząc to słowo Jaką wywołało to w Tobie emocje? W wielkim uproszczeniu najczęściej pojawia się napięcie w ciele i wkracza strach wymieszany ze złością. Do tego z chęcią dołącza się pobudzenie, bunt i z czasem rezygnacja. Brzmi mało...

Pies i auto

Pies i auto

Życie psa trenera i psa sportowca to w sporej części życie w aucie. Auto staje się nie tylko środkiem transportu na treningi, seminaria i szkolenia, ale przede wszystkim zaczyna pełnić funkcję miejsca ODPOCZYNKU. Co jeśli pies podróżujący często autem całkowicie go...

Specjalistyczna wiedza, indywidualne podejście i wsparcie mentalne podczas drogi budowania relacji z Twoim psem.

Co nie co o mnie:

Nazywam się Michalina Stolińska.

Jestem dyplomowaną trenerką, zoopsychologiem i instruktorką rally-o. Obecnie uczestniczę w kursie instruktorskim Pro-Canine.

Najbardziej cenię życie z psami tak po prostu i ich fascynującej komunikacji. Uważam, że życie w zgodzie z psem opiera się na relacji, zrozumieniu, wyborze oraz zaufaniu. Nieustannie zdobywana wiedza pozwala mi profesjonalnie i holistycznie podejść do pracy z psami przy użyciu metod bez użycia przemocy. Swoją wiedzą na bieżąco aktualizuję w czasie kursów, seminariów, szkoleń i wykładów związanych z szeroko pojętą tematyką psów, psich sportów, komunikacją i relacją psio-ludzką, psychologią oraz kynologią.

Przez 9 lat miałam szczęście bycia przyjaciółką berneńskiego psa pasterskiego – Astra, będącego symbolem mojej miłości do dużych psów. Właśnie dzięki niemu ,,zeszłam na psy” oraz zaczęłam zagłębiać tematykę związaną z psami oraz próbować różnych aktywności, a także spojrzeń na świat oczami psa.

Aktualnie jestem przewodniczką hovawart – Brego, który jest nowym życiowym wyzwaniem oraz powodem poszukiwania nowych metod pracy.
Przez najbliższych jestem postrzegana jako osoba zawsze uśmiechnięta, tryskająca optymizmem z nieskończonymi pokładami energii i miłością do czekolady.