Krok pierwszy: AKCEPTACJA

Akceptacja.


Coś bardzo ważnego. W dzisiejszych czasach bardzo spopularyzowana. Aby akceptować siebie takim jakim się jest, że mamy w sobie siłę, wiele atutów, ale zatem też posiadamy wady, które musimy w sobie zaakceptować, bo jesteśmy ludźmi. By kochać się takim jakim się jest. Każdego dnia cieszyć się życia i pracować nad tym, żeby być dobrym człowiekiem.


A jak nam idzie akceptacja naszych psów?


Codziennie znajdujemy jakiś problem. Wmawiamy psu, że jest niegrzeczny, bo nie słucha, bo zjadł, podarł, zniszczył… Poprawiamy i kontrolujemy. Dążymy w szkoleniu do perfekcji. Bo przecież sąsiad ma takiego pieska co….

☝️i…

Przestajemy zauważać naszego psa w nim samym. 😶
Jaki jest naprawdę? Czego potrzebuje? Czy sprawia mu radość to samo co psiakowi sąsiada? A może on nie lubi innych ludzi, a my bardzo chcemy by podchodził do każdego? Lub wręcz przeciwnie rwie się do wszystkich i nie słucha?🤔
Jaki ma charakter? Czego pragnie jego psia duszyczka?🐕
Dla każdego szczęście oznacza coś innego. U psów tak samo.
Jak najbardziej – pracujmy nad trudnościami jakie spotykamy w życiu ze swoimi psami. Pracujemy nad sobą. Pomagajmy psu żyć w naszym świecie. 🌎 Cieszmy się z tych małych sukcesików, które są wielkimi kroczkami w rozwoju psa.🐾👣

Najważniejszy jest nasz pies. Jego potrzeby oraz możliwości.

Mój pies 🐕

⬇️

Jedyny, oryginalny, wyjątkowy😎😍🤗

Kocham go takiego jakiś jest. ♥️
Czasem wolnego – szybkiego w swoim tempie.
Głupiutkiego – wciąż zaskujacego mnie swoją szaloną kreatywnością.
Niekiedy niezgrabnego – słodko ruszającego kuperkiem.
Śliniącego się – malującego obrazu swoim językiem.
Nieposłusznego – nauczyciela kreatywności.
Upartego – specjalistę od mojej cierpliwości.
Marudnego – codziennie robiącego za mój budzik z rana.
Leniwego – znającego wartości w życiu.
.
.
.

Mój pies taki jakim go widzę 🐕👀

Fot: kochaj.się

Nic na siłe

Nic na siłe

Pies jest silny. Silny fizycznie. Dodatkowo jest zwinny, szybki, ma pazury i zęby. Jednak to wciąż za mało argumentów, aby ludzie przestali próbować siłą załatwiać problemy. Dlaczego? Człowiek kiedy nie potrafi czegoś zrozumieć, a ponadto nie ma nad czymś kontroli to...

Psi jin i jang

Psi jin i jang

Małe rzeczy znaczą najwięcej Kilka małych, niepozornych wydarzeń składa się na wielkie zdarzenia. Zapominamy o tym wtedy jak dzieje się dobrze, przez co nie widzimy małych radości, takich jak przyjście psa po przywołaniu, czy minięcie psa sąsiadów bez szczękania albo...

Mój pies już taki jest…

Mój pies już taki jest…

Łatka, nalepka, etykiety, a może spojrzenie stereotypowe, czyli pies oczami innych. Patrz jaki niegrzeczny pies, bo nie chce iść dalej, a ten pies akurat się czegoś przestraszył. Patrz jaki niegrzeczny pies, bo szczeka na przechodnia za swoim płotem, a ten pies po...

Habituacja zwana socjalizacją

Habituacja zwana socjalizacją

HABITUACJA psa w czasach kwarantanny (ludzkiej na czas pandemii) Zmniejszony ruch uliczny oraz obowiązek zachowania dystansu to sprzyjające warunki na socjalizacja psa Jak to? Czemu? Dlaczego? Habituacja to osłabienia fi­zjologicznych i psychologicznych odpowiedzi na...

Nawyki – dobro czy zło?

Nawyki – dobro czy zło?

N A W Y K I tak łatwo i szybko się tworzą, zaś tak trudno jest je zmienić. Kiedy mój instruktor jazdy samochodem na pierwszym spotkaniu ucieszył się na informacje, że nigdy wcześniej przed kursem na prawo jazdy nie prowadziłam samochodu to nie rozumiałam jego radości....

Szybko, szybko, szybko!

Szybko, szybko, szybko!

Wokół ciągle ,,nowy rok, nowe postanowienia". Z każdym kolejnym rokiem rosną oczekiwania i ciągle za czymś biegniemy, coraz szybciej i szybciej, bo przecież XXI wiek ciągle daje więcej i więcej. Jesteśmy, my ludzie, przyzwyczajeni do uzyskiwania wszystkiego w trybie...

Sylwester to taka wyjątkowa burza

Sylwester to taka wyjątkowa burza

SYLWESTER, pies i my Widzę, czytam i coraz częściej mogę się cieszyć na wiadomości od kolejnych miast w Polsce, które rezygnują z pokazów fajerwerków w Sylwestra. Jednakże jest to tylko zmniejszenie ilości wybuchów, ponieważ niestety nie ma przepisów zakazujących...

Marker? A cóż to takiego?

Marker? A cóż to takiego?

MOCNE PODSTAWY, czyli co nie co o MARKERZE Od początku życia ciągle się czegoś uczymy: Stawiania kroków, które są bazą do chodzenia. Słów, będących częścią mowy. Tabliczki mnożenia i zasad wykonywania działań, by móc rozwiązywać zadania matematyczne. W sportach...

Zabawa, ah zabawa

Zabawa, ah zabawa

Pozycja ciała człowieka w komunikacji z psem ma wielkie znaczenie. Lista głównych rzeczy, które warto unikać (przynajmniej na początkowych etapach nauki oraz zabawy, żeby pomóc psu, a ostatecznie przepracowuje się te wszystkie delikatne kwestie): pochylania się,...

Specjalistyczna wiedza, indywidualne podejście i wsparcie mentalne podczas drogi budowania relacji z Twoim psem.

Co nie co o mnie:

Nazywam się Michalina Stolińska.

Jestem dyplomowaną trenerką, zoopsychologiem i instruktorką rally-o. Obecnie uczestniczę w kursie instruktorskim Pro-Canine.

Najbardziej cenię życie z psami tak po prostu i ich fascynującej komunikacji. Uważam, że życie w zgodzie z psem opiera się na relacji, zrozumieniu, wyborze oraz zaufaniu. Nieustannie zdobywana wiedza pozwala mi profesjonalnie i holistycznie podejść do pracy z psami przy użyciu metod bez użycia przemocy. Swoją wiedzą na bieżąco aktualizuję w czasie kursów, seminariów, szkoleń i wykładów związanych z szeroko pojętą tematyką psów, psich sportów, komunikacją i relacją psio-ludzką, psychologią oraz kynologią.

Przez 9 lat miałam szczęście bycia przyjaciółką berneńskiego psa pasterskiego – Astra, będącego symbolem mojej miłości do dużych psów. Właśnie dzięki niemu ,,zeszłam na psy” oraz zaczęłam zagłębiać tematykę związaną z psami oraz próbować różnych aktywności, a także spojrzeń na świat oczami psa.

Aktualnie jestem przewodniczką hovawart – Brego, który jest nowym życiowym wyzwaniem oraz powodem poszukiwania nowych metod pracy.
Przez najbliższych jestem postrzegana jako osoba zawsze uśmiechnięta, tryskająca optymizmem z nieskończonymi pokładami energii i miłością do czekolady.